Graków – granie w Krakowie!

Ostatnio jest jakaś moda na przechodzenie gier z typu P2P (pay to play) na F2P (free to play). Najpierw Dungeons and Dragons Online. Niedawno zapowiedziano darmową wersję Lord of The Rings Online. A teraz jeszcze EverQuest II.

Mało prawdopodobne, że jest to taki akt dobrej woli. Wydaje się, że po prostu te gry straciły mocno na popularności, więc po prostu zdecydowano się na taki krok. Oczywiście nie jest to zupełnie darmowe. W takim Dungeons and Dragons Online, ciągle istnieje abonament, który daje mnóstwo korzyści – m.in mnóstwo nowych terenów do odkrycia, podczas gry darmowi gracze muszą się tłoczyć na pewnym ułamku tego terenu. Oczywiście jest też możliwość dokupienia osobnych “kawałków” terenu bez potrzeby płacenia aż 15$ na miesiąc. Da się też  zdobyć  je za darmo – za wykonanie questów dostajemy favor points, które później przeliczane są na Turbine Points, a za te można kupić dodatkowe teren rozgrywki.

Tak więc, taki “darmowy” model rozgrywki, to tak naprawdę rozbudowana wersja demo. Można spróbować pograć, ale prędzej czy później trafia się na ścianę, która skutecznie odgradza nas od innych graczy. W każdym bądź razie – ja uważam że warto pograć w takie wersje gier, bo w razie czego zawsze można kupić abonament, i rozkoszować się całą grą.

Obecnie jest dostępna Open Beta tej wersji gry. To oznacza, że każdy będzie mógł jej spróbować już teraz. A wersja finalna, ma zadebiutować we wrześniu.